Wiesz jak wyglądają mgły prawda?Nie boisz się jej prawda? Przecież to tylko krople wody zawieszone w powietrzu. Całkiem naturalne zjawisko. Nie ma się czego bać.
Posłuchaj zatem historii Adriana Gadulskiego :)
Adrian był normalnym chłopcem w wieku 15 lat. Uwielbiał komiksy, gry, filmy. Fascynowało go wiele rzeczy. Ale największą fascynacją darzył mgły. Uwielbiał do nich wchodzić. Codziennie wstawał rano i patrzył czy będzie mgła. Gdy pojawiała się ona, od razu, bez zastanowienia wbiegał w nią. Kochał oglądać świat zasłonięty białym, nieszkodliwym dymem. Odkrywać jego uroki. Z każdym krokiem widział coraz więcej. Ubóstwiał to. Gdyby mógł żyłby tylko w takiej mgle
Kiedy to się wydarzyło wszystko odbywało się tak jak zawsze. Adrian wstał równo ze świtem i wyczekiwał na mgłę. Gdy tylko ją zobaczył od razu ubrał się i wybiegł do niej. Wszedł w nią jak zawsze. Zachwycał się pięknym światem otulonym białym szalem. Przebywał w niej godzinę, dwie. Po upływie dwóch godzin czuł się szczęśliwy. Zwykle mógł w swoim magicznym świecie przebywać kilkanaście minut. Teraz było ich kilkadziesiąt. W końcu ze smutkiem postanowił ją opuścić. Musiał iść do szkoły.
Adrian zawsze miał świetną orientacje w terenie. Wiedział gdzie jest jego dom. Ruszył. Do domu miał pięć minut drogi. Szedł już piętnaście minut. Dwadzieścia. Trzydzieści.
Adrian idzie w nieskończoność we mgle. Jest głodny i spragniony. Ale idzie. Wierzy że pewnego dnia dojdzie do domu.
Tylko jest jeden feler. Tylko ludzkie mięso może zaspokoić jego głód i tylko ludzka krew może zaspokoić jego pragnienie.
Uważaj żeby go nie spotkać gdy wejdziesz we mgłę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie głupie lub nie na miejscu i nie związane z tematem posta komentarze będą kasowane